Zapraszam wszystkich do obejrzenia wystawy poświęconej pamięci o księdzu Jerzym Popiełuszce. Mija 35 lat od dnia, w którym błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko - kapelan "Solidarności" i duszpasterz ludzi pracy - został pozbawiony życia przez funkcjonariuszy IV Departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL. Wcześniej, jak wykazało śledztwo, duchowny był torturowany. W 1984 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko z parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu był duszpasterzem robotników Huty Warszawa, służby zdrowia i nieoficjalnym kapelanem podziemnej Solidarności. Jego comiesięczne msze za ojczyznę gromadziły tłumy wiernych. Propagandyści reżimu generała Wojciecha Jaruzelskiego nazywali je "seansami nienawiści" i uznawali za bezprawne wiece polityczne za co przyszło księdzu zapłacić najwyższą cenę. 19 października 1984 roku kiedy wracał z Bydgoszczy, gdzie odprawił mszę dla ludzi pracy w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników, zatrzymali go trzej funkcjonariusze IV Departamentu MSW, którzy 6 dni wcześniej przeprowadzili wobec niego próbę zamachu. Ksiądz został ciężko pobity, skrępowany sznurem i wrzucony do bagażnika esbeckiego samochodu. Kierowcę duchownego - Waldemara Chrostowskiego- obezwładniono i wepchnięto również do tego samochodu, z którego podczas jazdy udało mu się wyskoczyć. Kierowca dotarł do kółka rolniczego w Przysieku, a potem do jednej z toruńskich parafii i tam przekazał informację o uprowadzeniu księdza Popiełuszki. 24 października władze ogłosiły, że wśród sprawców porwania są funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa a 27 października ówczesny szef MSW generał Czesław Kiszczak wyjawił trzy nazwiska sprawców: Piotrowskiego, Pękali i Chmielewskiego. Wkrótce, 30 października, pojawiła się informacja o wyłowieniu z Wisły pod Włocławkiem ciała duchownego. Było ono tak zmasakrowane, że rodzina zidentyfikowała je tylko na podstawie znaków szczególnych. Popiełuszkę pochowano przy kościele świętego Stanisława Kostki, a nie na Powązkach czy w rodzinnej Suchowoli, jak chciały władze. W pogrzebie 3 listopada 1984 roku wzięło udział ponad 600 tysięcy wiernych i blisko tysiąc duchownych. Do grobu zaczęły ściągać pielgrzymki z całej Polski. Grób odwiedził także papież Jan Paweł II. Zdaniem oskarżyciela posiłkowego w procesie morderców, późniejszego premiera Jana Olszewskiego, zbrodni dokonano na skutek nacisków Moskwy. W jego opinii "zlecenie" zabicia przez KGB nie nastąpiło w drodze wydania takiego polecenia Jaruzelskiemu lub Kiszczakowi, ale raczej poprzez bezpośrednie kontakty z oficerami SB. Wersję tę miałyby uwiarygadniać częste podróże wszystkich trzech morderców do Moskwy. Proces beatyfikacyjny ks. Popiełuszki rozpoczął się w 1997 roku. W październiku 2009 roku kapelan "Solidarności" został uznany za męczennika przez watykańskich teologów. Wystawę poświęconą pamięci księdza Jerzego przygotował bydgoski oddział IPN. W naszej szkole będzie dostępna od 21.11. do 27.11.2019r.