Nie pragnę wiele, nie potrzebuję więcej, Daj mi chwilę, weź mnie znów na ręce, Wierzchnią stroną dłoni pogłaszcz moją twarz, Przytul mnie, znowu..raz i jeszcze raz, Chcę poczuć bezpieczeństwo jakiego wcześniej nie znałam, Chcę czuć miłość wielką, jaką Cię pokochałam, Chcę się pozbyć własnych porażek, Chcę z pewnością dosięgać swych marzeń, Więc splećmy znowu nasze ręce, Niech chwil przykrych nie będzie więcej, Dbaj o mnie, ja będę dbała o Ciebie, Dzwoń, pisz nie obawiaj się gdy będziesz w potrzebie, Rozświetlę Ci dni, stwórzmy wspólnie nasze niebo, Już nigdy się nie obawiaj, nie bój się niczego, Utul znowu moje włosy, jak na polach złote kłosy, Złotą wstęgą uplecione, o uczuciach zapewnione, Piękna dusza jest w dwóch ciałach, Jedna miłość w jedność scala, Wiara, miłość i nadzieja- to tak wiele w ludziach zmienia, Zaufanie ma znaczenie, chcę być z Tobą nic nie zmienię, Chcę z Tobą przemierzać świat, poznać go i czuć ten smak, Czuć euforię, czuć emocje - kocham Ciebie jeszcze mocniej, Mieć tę pewność jedną wielką, że poczujesz też te piękno, Że oddasz mi znów swój uśmiech, szepniesz czule zanim zaśniesz, Że już będziesz tu w tym miejscu, gdyż odejście nie ma sensu, W ciemnym miejscu, będziesz światłem, moją drogą lekką z taktem, Chcę Cię więcej z dnia na dzień, jestem obok, ja Twój cień. |